W pierwszą wiosenną środę, 27 marca 2024 r., ponad dwieście osób z różnych zakątków północnego Mazowsza przybyło do sierpeckiego skansenu. Organizatorami spotkania byli: Ognisko TKKF „Kubuś” Sierpc, Muzeum Wsi Mazowieckiej i radny Rady Miejskiej w Sierpcu Piotr Rzeszotarski. Partnerem wydarzenia był Samorząd Województwa Mazowieckiego.
Lepszej pogody nikt nie mógł sobie wymarzyć. Ciepłe masy powietrza, które zaczęły napływać do naszego kraju z Afryki, sprawiły, że zrobiło się pięknie. Uczestników marszu powitał w progach skansenu muzyką Marek Okraszewski — człowiek orkiestra. Dyrektor Muzeum Jan Rzeszotarski życzył wszystkim udanej, pełnej ciekawych wrażeń wyprawy po dawnej mazowieckiej wsi oraz wspaniałych świąt wielkanocnych. Radny miejski Piotr Rzeszotarski był pod wrażeniem tego, jak wielu seniorów zdecydowało się uczestniczyć w imprezie, mimo że była akurat Wielka Środa, gorący czas przygotowań do świąt.
— Dziękuję, że postanowili państwo spędzić te kilka godzin z nami. Wierzę, że pobyt w skansenie przyniesie wiele radości. Nic tak nie poprawia samopoczucia, jak ruch na świeżym powietrzu — powiedział radny Piotr Rzeszotarski.
Po krótkich przemówieniach przystąpiono do wspólnej rozgrzewki, po której nastąpił instruktaż chodzenia z kijkami. Większość osób świetnie opanowała już tę sztukę, ale chętnie ją doskonaliła. Później podzielono się na grupy, by każdy mógł iść zgodnie ze swoimi możliwościami i kondycją. Jedni pokonywali bardzo szybko trasę marszu. Byli nawet tacy, którzy przeszli ją dwukrotnie. Część osób zdecydowała się na chodzenie i słuchanie o dawnych tradycjach. Niektóre ze zwyczajów, jak malowanie pisanek w cebulaku czy młodym zbożu, były doskonale znane, ale już chodzenie panien z ozdobioną gałązką sosnową, czy chłopców z drewnianym kogutkiem po domach zdecydowanie mniej.
— Dzięki pobytowi w skansenie wiem, do kogo powinnam się modlić o wstawiennictwo przed świątecznymi przygotowaniami — do św. Izydora. To patron rolników i osób ciężko pracujących. Na obrazie w kościele on się modli, a anioły orzą pole. Mam zatem nadzieję, że i u mnie znajdą się jacyś pomocnicy — z uśmiechem powiedziała jedna z pań.
Osoby, które po raz pierwszy gościły w skansenie, były zachwycone jego wyglądem i obiecywały, że wrócą tu jeszcze.
Po marszu wszystkim bardzo zaostrzył się apetyt. Na polanie czekał na uczestników posiłek. Kiedy już wszyscy zjedli i uzupełnili płyny, przyszedł czas na podsumowanie. Każdy otrzymał pamiątkowy medal.
— Myślałem, że już nic mnie w życiu nie zaskoczy. A jednak… To pierwszy medal, który dostałem. Nie spodziewałem się, że to sprawi mi tyle satysfakcji. Teraz zaczynam rozumieć sportowców. Na pewno przyjadę na kolejną imprezę, po medal i dobrą zabawę — powiedział mieszkaniec powiatu sierpeckiego.
Piotr Rzeszotarski, w imieniu marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika, wręczył pamiątkowe puchary dla uczestniczących grup: Sierpeckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, KGW Rycharcice, KGW Borowo, Centrum Aktywności Seniorów w Sierpcu, Seniorów z Powiatu Żuromińskiego, Emerytów z Mochowa, KGW Żukowianki, grupy Bądź Fit TKKF „Kubuś” Sierpc, Ośrodka Terapii Ruchowej TKKF „Kubuś” Sierpc, Sołectwa Zawidz oraz Seniorów ze Szczutowa.
Prezes Jakub Grodzicki podziękował wszystkim za przybycie i udział w marszu. Szczególne podziękowania za pomoc w organizacji imprezy były dla marszałka Adama Struzika, dyrektora Jana Rzeszotarskiego, radnego Piotra Rzeszotarskiego, pracowników Muzeum oraz dla Marka Okraszewskiego.